Kiedy można dostać mandat na Wyspach?

Wyjazd do Wielkiej Brytanii to dla wielu osób spełnienie marzeń. Anglia jawi się nam jako istny raj, w którym każdy ma szansę na znalezienie pracy. Początkowo Polacy, którzy zdecydowali się tam przenieść swoje życie, korzystają z komunikacji publicznej. Z czasem jednak przesiadają się do własnych samochodów, co istotnie ułatwia im życie.

Funkcjonowanie w Anglii to życie szybkie i błyskawicznie. Nie ma tutaj czasu na długie zastanawianie się. To właśnie dlatego samochód okazuje się być dobrym rozwiązaniem. Pozwala przemieszczać się z miejsca na miejsce błyskawicznie. Niestety, w Anglii również można dostać mandat, co może nas kosztować całkiem sporo. Jak kwestie te wyglądają w Wielkiej Brytanii?

Dwie stawki mandatów C

harakterystyczne dla Wielkiej Brytanii jest to, że stosowane są na jej terenie dwie stawki mandatów. Wyróżnia się więc mandaty w wysokości:

• trzydziestu funtów;
• sześćdziesięciu funtów.

Z tym pierwszym mandatem mamy do czynienia wówczas, kiedy w grę wchodzą małe wykroczenia. Anglicy zaliczają do nich na przykład nieprawidłowe parkowanie czy nieustąpienie pierwszeństwa. Takie wykroczenia nie wiążą się w ogóle z punktami karnymi, co jest bez wątpienia ogromną zaletą. Druga stawka – wspomniane sześćdziesiąt funtów – stosowana jest w przypadku poważniejszych wykroczeń. Chodzi tu między innymi o:

• rozmowę przez telefon komórkowy w czasie jazdy;
• przekroczenie dozwolonej prędkości;
• przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.

W niektórych przypadkach możliwe jest stosowanie dużo wyższych kar, a nawet kar sądownych.

Ile jest czasu na zapłacenie mandatu?

Angielskie prawo daje nam na zapłacenie mandatu aż dwadzieścia osiem dni. Jeżeli w tym czasie nie uiścimy należności, musimy spodziewać się wezwania do sądu. Jeśli mandat się nam zagubił, należy wraz z dokumentami potwierdzającymi tożsamość zgłosić się do komisariatu policji i poinformować o tym, że mandat zaginął. W tej sytuacji trzeba jednak liczyć się z tym, że również będziemy musieli stawić się w sądzie.

Co ze zdjęciami z fotoradaru?

W Anglii nie uda się nam unikanie odpowiedzialności. Jeżeli pocztą dostaliśmy zdjęcie z fotoradaru, a nie my prowadziliśmy w tym czasie samochód, sprawa jest prosta. Jesteśmy zobowiązani do podania danych personalnych osoby, która to robiła. Dołączony jest nawet do zdjęcia specjalny formularz, na którym należy to zrobić.

Prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu

W Wielkiej Brytanii dopuszczalny limit jest dość spory – wynosi on 0,8 promila we krwi. Oznacza to 0,35 promila w wydychanym powietrzu. Jednocześnie kara dla kierowców, u których limit ten został przekroczony, jest bardzo wysoka. Ciekawym jest, że za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu angielskie sądy potrafią wydać wyrok już na drugi dzień po zdarzeniu. Nie ma tutaj pobłażania – pijani kierowcy są na cenzurowanym. W Wielkiej Brytanii nie ma przyzwolenia na jazdę pod wpływem alkoholu. W konsekwencji wypadków powodowanych przez pijanych kierowców jest na Wyspach dużo mniej niż w Polsce, gdzie wyraźnie widać pewną pobłażliwość w tym temacie.