Szczyt Unii w sprawie Brexitu

Do końca nie było wiadomo jak zachowa się Hiszpania, która miała zastrzeżenia co do zaproponowanej umowy. W końcu projekt rozwodu ze Wspólnotą został przyjęty przez wszystkie 27 krajów.

 

Przypomnijmy, że przez długi czas nie było porozumienia w co do ostatecznej wersji „umowy rozwodowej” z Unią. Po wielu miesiącach  Theresa May zaproponowała dokument, który niechętnie, ale sprawnie został przyjęty przez brytyjski rząd a w dniu dzisiejszym swoją zgodę wyraziła Rada Europejska. Natomiast przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani podkreślił, że nie ma powrotu to renegocjacji przyjętego porozumienia. Trajani zapowiedział, ze unijny parlament przegłosuje przyjęcie umowy w lutym bądź marcu.

 

Ta umowa ma ogromne znaczenie dla tych wszystkich Polaków, którzy znaleźli swój drugi dom na Wyspach. Nawet Jean-Claude Juncker stwierdził, że rozumie podwójną frustracje Polaków w obecnej sytuacji. Po pierwsze dlatego, że opuścili swój kraj rodzinny, żeby budować dla siebie nową przyszłość na Wyspach i teraz, gdy podejmowane są decyzje o ich dalszym losie.

 

Te niepokoje są uzasadnione, ponieważ porozumienie w sprawie Brexitu musi zostać przyjęte przez brytyjski parlament, gdy tymczasem ma ono w Londynie więcej przeciwników niż zwolenników. Jednym z głównych oponentów proponowanej umowy jest premier Szkocji. Przypomnijmy, że Szkocja jako cześć Zjednoczonego Królestwa opowiedziała sie za pozostaniem w Unii. W obecnej sytuacji pani premier uważa, ze umowa nie jest korzystna dla jej regionu.

 

Theresa May robi wszystko, żeby przygotowana umowa przeszła parlamencie Wielkiej Brytanii. Ostatniej nocy opublikowała list otwarty do Brytyjczyków, żeby poparli założenia nowych relacji miedzy Londynem i Brukselą. Dla wielu osób jest on desperackim krokiem w kierunku zakończenia negocjacji w sprawie Brexitu i skupienie się na rozwoju gospodarki Wielkiej Brytanii, ale już w innym formacie.

 

Ze swojej strony Mateusz Morawiecki zapewnił, że nawet w przypadku odrzucenia porozumienia przez Londyn, to Polska posiada podpisane umowy bilateralne z Wielką Brytanią zatem osoby, dla których praca w Anglii jest istotna, mogą być chronione wlasnie w oparciu o te dwustronne ustalenia.